W pierwszych dniach 2014 roku pojechaliśmy na wycieczkę do Szczawnicy, aby doświadczyć widoku śniegu, jazdy na nartach, podziwiać Pieniny i z oddali Tatry Wysokie. Uczestnikami wyprawy byli uczniowie klasy trzeciej gimnazjum oraz 4 osoby z klasy drugiej. Pieczę nad uczniami trzymali nauczyciele: Michał Krzyżak i Jadwiga Stachura. Inicjatorem całego przedsięwzięcia był Bartłomiej Zawadzki z kl. III.
W Szczawnicy przywitała nas słoneczna pogoda, a po wyjeździe wyciągiem na „Palenicę” ujrzeliśmy piękne widoki Pienin i Tatr oraz zjeżdżających po stoku narciarzy. Nareszcie śnieg!
Małe Pieniny poczuliśmy w kolanach wchodząc do schroniska „Pod Durbaszką”. Wzmocnieni obiadem zeszliśmy ze schroniska do wejścia do Wąwozu Homole, by na stoku „Jaworki-Homole” szusować na nartach i desce po śniegu. Cieszyliśmy się tym śniegiem jak małe dzieci! Byli wśród nas świetni narciarze i wielbiciele deski, ale i byli tacy, którzy pierwszy raz założyli narty. Dla początkujących najtrudniejsze były pierwsze godziny... Po dwu- i półgodzinnej przygodzie na stoku znowu wędrowaliśmy pod górę do miejsca noclegu przy latarkach i gwiaździstym niebie.
Po nocnym odpoczynku kontynuowaliśmy szusowanie na stacji narciarskiej w Jaworkach. Nasi początkujący adepci narciarstwa poczynili tak duże postępy, że trudno było dostrzec iż poprzedniego dnia pierwszy raz w życiu założyli narty.
Wróciliśmy do Naramy zadowoleni, z nadzieją, że jeszcze w tym roku uda nam się poczuć zimę i wiatr w uszach przy zjeżdżaniu z ośnieżonego stoku. J.S.